Podsumowanie roku 2024
Rok 2024 był wyjątkowy – to rok spełnionego marzenia o podróży na Alaskę! A także pierwszej w życiu zorzy polarnej, zanurzenia stóp w Oceanie Arktycznym i ważnej życiowej zmiany jaką była operacja oczu.
Czytaj dalejKategoria
Rok 2024 był wyjątkowy – to rok spełnionego marzenia o podróży na Alaskę! A także pierwszej w życiu zorzy polarnej, zanurzenia stóp w Oceanie Arktycznym i ważnej życiowej zmiany jaką była operacja oczu.
Czytaj dalejW tym roku zdobyliśmy obywatelstwo kanadyjskie – dekade po przybyciu do Kanady. W dużej mierze skoncentrowaliśmy się więc na poszerzaniu historycznej wiedzy o Kanadzie oraz eksplorowaniu jej pięknej przyrody.
Czytaj dalejPodczas historycznej eksploracji Kanady odwiedziliśmy pierwszą kawiarnię popularnej sieci Tim Hortons w Hamilton, dom w którym wynaleziono telefon oraz pierwszą szkole rezydencjalną. Te miejsca odkryły przed nami część historii Kanady, każde z innej perspektywy.
Czytaj dalejW tym sezonie naszej kanadyjskiej przygody: nie pojechaliśmy na Alaskę i nie zostaliśmy obywatelami Kanady tak jak planowaliśmy. Natomiast ten rok składał się z wielu nieplanowanych wyjazdów i zdarzeń.
Czytaj dalejMiniony rok nie należał do moich ulubionych, ale robiąc to podsumowanie uświadomiłam sobie, że wcale nie było tak źle. Chodźcie, wszystko Wam opowiem.
Czytaj dalejCóż to był za dziwny rok! Chyba żaden inny tak bardzo nie różni się w swoim finale z planami nań poczynionymi. Miała być Alaska, mieliśmy wskoczyć do zimnego jeziora tak jak Dawid Andres z „Ciężarówką przez Stany”, a skończyliśmy kopczykując róże na zimę i przygotowując drewno do kominka. Oto nasze podsumowanie roku 2020…
Czytaj dalejNasz poprzedni samochód zabierze Was w podróż przez Dolinę Śmierci. Podzieli się tym co widział i czego doświadczył. Ku przestrodze dla wszystkich podróżniczych śmiałków i autostradowych kozaków.
Czytaj dalejTimes Square, Konfetti, Frank Sinatra i słynne Ball Drop – Sylwester w Nowym Jorku to niezapomniane przeżycie. Mega się jaramy, że udało nam się w nim uczestniczyć i nie wykluczamy powtórki. Mądrzejsi o doświadczenie, którym i z wami się tutaj dzielimy.
Czytaj dalejSpoglądam we wsteczne lusterko. Widzę, jak Noah dalej męczy się próbując wyważyć łomem drzwi do starej szopy. Staram się uspokoić. Przed sobą widzę tylko pola otaczające polną dróżkę, którą zmierzamy do autostrady. Parzystokopytna istota w oddali patrzy na nas jakby przed jej oczami wylądowało pomarańczowe ufo.
Czytaj dalej